Pierwsze wrazenie jesli chodzi o kraj, miasto i prace - bardzo pozytywnie. Mieszkam juz w mieszkaniu 'docelowym', mam nadzieje zostac tu na dluzej ;) Mieszkanie jest ok, miesci sie na poddaszu, chyba niedawno bylo odnowione, i co wazne - nie jest bardzo drogie... Tylko jest jedno male ale - mieszkanie znajduje sie w okolicy zamieszkanej w przewazajacej czesci przez emigrantow, glownie z Turcji, co nie jest ani bezpieczne ani mile (wiem wiem, zdanie nie za bardzo AIESECowe, do tego sama jestem emigrantem... ale jednak takie sa moje odczucia) Na szczecie jest blisko do centrum, blisko do stacji metra i zaraz obok mieszkania mam przystanek autobusowy z bezposrednim polaczeniem do firmy... czyli mam nadzieje ze przetrwam :) A i jeszcze ciekawa rzecz - mieszkanie jest dobrze wyposazone (kuchenka, lodowka, zmywarka), ale nie ma niestety garnkow, naczyn, sztuccow, kubkow czy szklanek itp... Jest gdzie myc, ale nie ma czego myc;p Wiec na razie zyje bez tych rzeczy i chyba bede musiala przetrwac do soboty... ;)
Maly 'wner' co do miasta - straszna biurokracja... zeby kupic bilet miesieczny na linie, ktora uzywam, musze dostac tutejszy 'national number'. Zeby go dostac, musze najpierw zarejestrowac sie w urzedzie. Zeby zarejestrowac sie w urzedzie - musze sie tam wybrac, pierwsza wizyta jest po to, zeby umowic sie na druga wizyte, termin wyznaczony zazwyczaj na za 2 lub 2,5 miesiaca ;) Ale moze uda mi sie kupic bilet miesieczny juz po tej pierwszej wizycie (co by oznaczalo dla mnie spore oszczednosci;)
Drugi 'wnerw' co do miasta - godziny otwarcie sklepow i bankow ;) Np odzialy ING sa otwarte od 9 do 16 (z godzinna przerwa na lunch w srodku), wiec w tygodniu nie masz szans czegos zalatwic jesli pracujesz i w poblizu twojego miejsca pracy nie ma oddzialu, tak zebys mogla wyskoczyc w czasie przerwy na luch. A w sobote te oddzialy sa nieczynne! :D Normalnie ludzie sie tu szanuja ;) Sklepy typu Aldi otwarte do ok 18 (przynajmniej w tej okolicy), w niedziele wszystko jest pozamykane - przez to glownie musze sie obchodzic nadal bez garnkow itp ;p No ale pozatym Bruksela jest naprawde ladna i klimatyczna...;)
Co do pierwszego dnia w pracy - bardzo pozytywnie, przyjazni, otwarci ludzie, firma ok, fajnie traktuja pracownikow (przynajmniej na poczatku mam takie wrazenie ;) Na razie mam 'wdrozenie ogolne', pewnie niebawem poznam konkretne zadania do zrobienia.